Pyszne bananowe gofry śniadaniowe
Tym razem zapraszam Was na obszerniejszy (po niezielonym koktajlu) przepis. Ponieważ wiele z Was prosi mnie o przepisy na śniadania przygotowałam prze-pysz-ne, złociste i naprawdę zdrowe gofry śniadaniowe, które są nawet lepsze niż te kaloryczne z mąki pszennej i cukru.
Moim stałym zamiennikiem mąki pszennej jest mąka owsiana. Robię z niej też naleśniki, muffiny, ciastka… O dziwo, wcale nie musicie jej szukać w eko-sklepach i nie jest 10x droższa od pszennej. Wystarczy, że zblendujecie lub zmielicie w nożu elektrycznym zwykłe płatki owsiane lub otręby. I już, mąka jak znalazł! Jedyną "chemią" w tym przepisie jest proszek do pieczenia, nie używamy także dużo tłuszczu, więc naprawdę możecie sobie często pozwalać na takie śniadanie.
A oto, co będziemy potrzebować, by usmażyć nasze bananowe gofry:
Przygotowanie:
Banana rozgniatamy na prawie gładką masę widelcem w miseczce. Rozbijamy jajka i mieszamy dokładnie z bananem, następnie łączymy masę z mąką owsianą, dodajemy proszek i mleko, aby masa była bardziej rzadka. Ja użyłam sojowego, ale jeśli naprawdę go nie lubicie, możecie użyć zwierzęcego. Na końcu dodajemy syrop z agawy, stewię, ksylitol, miód lub ewentualnie cukier trzcinowy według własnych preferencji smakowych. Masę wylewamy na rozgrzaną i posmarowaną masłem klarowanym lub olejem kokosowym gofrownicę i smażymy według instrukcji dołączonej do gofrownicy. Gofry będą rumiane, ale nie zawsze wyjdą chrupiące, mogą mieć czasem konsystencję pancake'a, to również zależy od urządzenia smażącego. Nie martwcie się, zawsze i tak będą miały tak wspaniały, bananowy smak. Z porcji wychodzi około 4 gofry.
Gofry podaję z jogurtem greckim, migdałami, kokosem i prawdziwym syropem klonowym, ale równie dobrze możecie spróbować ich z owocami, czy domowymi konfiturami.
SMACZNEGO!
XOXO, Wasza Sylwia.
Świetny przepis, muszę spróbować! :D
OdpowiedzUsuńzapraszam: internetowekartki.blogspot.com
Wyglądają przepysznie! Dzięki tobie mam ochotę jeść zdrowo :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://www.modevieblog.blogspot.com/
Gdzie kupiłaś ten syrop klonowy, bo ciężko kupić dobrej jakości :)
OdpowiedzUsuń